Wersja twojej przeglądarki jest przestarzała. Zalecamy zaktualizowanie przeglądarki do najnowszej wersji.

Jak radzić sobie z wiatrem?

autor: Michał Mazurek

 

Niezależnie od tego, czy łowicie w czasie wiatru czy nie, ZAWSZE używajcie okularów by chronić swoje oczy. 

 

Pytanie jest z pozoru łatwe, jednak odpowiedź jest dość złożona. Złożoność odpowiedzi wynika z faktu, że wiatr wieje z różnych kierunków i w zależności od tego  jak jesteśmy zorientowani do wiatru, musimy dostosować naszą technikę. Podstawą jednak przy rzutach w czasie wiatru jest wąska, aerodynamiczna pętla o dużej prędkości. Załóżmy, że wędkarz jest praworęczny i w tej dłoni trzyma wędkę. Rozpatrzymy 4 przypadki: 

 

Wiatr wieje wędkarzowi "w twarz"

Musimy dostosować trajektorię rzutu oraz zwiększyć prędkość sznura przy rzucie do przodu. Rzucając "pod wiatr", chcemy jak najszybciej położyć sznur i przynętę na wodzie, aby nie była ona "zdmuchnięta" poza nasze łowisko. Aby ten cel osiągnąć musimy wykonując rzut do przodu, celować niżej, natomiast wykonując rzut do tyłu celować wyżej. Podczas rzutu do przodu musimy również zwiększyć prędkość sznura wykonując podciągnięcie, czyli tzw. haul. Aerodynamiczna pętla o dużej prędkości łątwiej pokona wiatr i dostarczy przynętę do naszego celu. Wykonując rzut do tyłu, celujemy wysoko, ale nie musimy zwiększać prędkości sznura, ponieważ wiatr pomoże nam wyprostować go w pełni w powietrzu. 

 

Wiatr wieje wędkarzowi "w plecy"

Tutaj mamy sytuację odwrotną do tej, kiedy wiatr wieje nam "w twarz", zatem przy rzucie do tyłu celujemy niżej i wykonujemy haul, natomiast przy rzucie do przodu celujemy wyżej i pozwalamy wiatrowi pomóc rozprostować sznur.

 

Wiatr wieje wędkarzowi "w prawe ramię"

Taka sytuacja jest potencjalnie najbardziej niebezpieczna dla wędkarza, ponieważ  wiatr będzie "zdmuchiwał" sznur i muszkę w kierunku wędkarza i grozi to wbiciem przynęty w jego ciało.

Mamy dwa sposoby, żeby sobie z tym poradzić. Po  pierwsze możemy odwrócić się tułem do obranego celu, wtedy wiatr będzie wiał w lewe ramię rzucającego i będzie tym samym oddalał sznur od jego ciała. Po drugie, jeśli nie chcemy się odwracać, możemy zmienić płaszczyznę wykonywania rzutów przenosząc wędkę na lewą stronę naszego ciała.

 

 Wiatr wieje wędkarzowi "w lewe ramię"

Podczas takiego wiatru wędkarz jest w najbardziej "komfortowej" sytuacji, ponieważ sznur i muszka nie stanowią dla niego zagrożenia. Musimy jedynie dostosować prędkość sznura i pamiętać o tworzeniu ciasnej, aerodynamicznej pętli.